wtorek, 24 grudnia 2013

Co wiemy ?



1 Jana 5.20:

" Wiemy też, że syn Boży przyszedł i dał nam rozum..."* - po co ?
"...abyśmy poznali tego, który jest prawdziwy. My jesteśmy w tym, który jest prawdziwy, w Synu jego, Jezusie Chrystusie. On jest tym prawdziwym Bogiem  i życiem wiecznym."*

Po co masz rozum
Kto dał Ci rozum do poznawania tego, który jest prawdziwy ?
Kto jest tym prawdziwym Bogiem ?
Kto jest Synem prawdziwego Boga ?
Kto jest w prawdziwym Bogu?
Kto jest życiem wiecznym ?

1 Jana 5.20 udzieli Ci odpowiedzi na wszystkie powyższe pytania.


Pozdrawiam . Krystyna Melita.


poniedziałek, 23 grudnia 2013

Zaufaj

miara trudu 
podzielona w cząstkach 
przykłada swą rozpiętość
do skali Twej wytrzymałości
dziwisz się 
jak to wszystko znosisz
jedno przemija
nadchodzi drugie 
oczekiwania pozostają
na spotkanie
z wypełnieniem
w gotowości przyjmowania
nabrzmiałych z obfitości
zapewnień nadziei 



 Pozdrawiam . Krystyna Melita.






czwartek, 12 grudnia 2013

Wspaniały Ojciec



"Cokolwiek czynicie, z duszy czyńcie jako dla Pana , a nie dla ludzi,
Wiedząc , że od Pana otrzymacie zapłatę dziedzictwo, 
gdyż Chrystusowi Panu służycie.

Kto bowiem wyrządza krzywdę, otrzyma odpłatę za krzywdę bez względu na osobę."* - Kolosan 3.25;


Odrzucenie bezduszne drugiego człowieka jest wyrządzaniem krzywdy.
Odrzucenie drugiego człowieka z powodu stereotypów czy uprzedzeń jest wyrządzaniem krzywdy.

Odrzucenie dzieci jest wyrządzaniem krzywdy.

Człowiekiem jest mężczyzna, kobieta, dziecko.
Człowiekiem jest niepełnosprawny umysłowo, zdrowy i szczególnie uzdolniony.
Człowiekiem jest dyrektor , prezes i bezdomny.

Poniżanie drugiego człowieka  jest wyrządzaniem krzywdy.

Człowiekiem jest szczupły i ten z nadwagą.
Człowiekiem jest ten bez nogi, oka, nosa i ten o doskonalej niemal urodzie.
Człowiekiem jest silny i słaby, głodny i syty, zaradny i nieudolny.

Poniżanie i ośmieszanie jest wyrządzaniem krzywdy.
Kłamstwo wyrządza krzywdę.

Wyrzucanie dzieci z domu jest wyrządzaniem krzywdy.
Zamykanie drzwi kościoła przed człowiekiem jest wyrządzaniem krzywdy.

Okazywanie pogardy krzywdzi drugiego człowieka.

Wyzywanie nieopanowanym językiem krzywdzi człowieka.


Kto bowiem wyrządza krzywdę, otrzyma odpłatę za krzywdę bez względu na osobę."* - Kolosan 3.25;


Rozszarpywanie swoim bezwzględnym światopoglądem i fanatyzmem drugiego człowieka jest wyrządzaniem krzywdy.

Mobbing  jest wyrządzaniem krzywdy.

Brak szacunku do drugiego człowieka jest wyrządzaniem krzywdy.

Oczernianie jest wyrządzaniem krzywdy.

Mówienie na zło, że jest dobrem to wyrządzanie krzywdy.

Mówienie na dobro, że jest złem czyni krzywdę.

Manipulacja wyrządza krzywdę.

Agresja i zarządzanie pięścią wyrządza krzywdę.


Kto bowiem wyrządza krzywdę, otrzyma odpłatę za krzywdę bez względu na osobę."* - Kolosan 3.25;

Przewrotność czyni krzywdę.

Człowiekiem jest ten, który prosi o pomoc i ten, który pomaga.
Człowiekiem jest ten zagubiony i ten, który twardo stąpa po ziemi.
Człowiekiem jest przedszkolak i gimnazjalista, student i magister, wykładowca i uczeń, geniusz i olimpijczyk.
Człowiekiem jest wygrany i przegrany, wolni i w małżeństwie, rozwodnicy i sieroty, z rodzinami i bez rodzin. 
Człowiekiem jest dziecko porzucone na śmietniku i to kochane, wypielęgnowane w szczęśliwej rodzinie.
Człowiekiem jest blondyn i brunet, blondynka i ruda, łysy i kędzierzawy.
Człowiekiem jest niemowa i mówiący, niewidomy , niesłyszący i wirtuoz koloru, inżynier dźwięku.

Zapominamy, że jesteśmy ludźmi, człowiekiem między innymi "człowiekami".
Zapominamy, że druga osoba ma uczucia, prawo do własnych emocji, charakteru i własnego zdania.

Niektórzy uprawiając zawodowe niemal krzywdzenie liczą na bezkarność w swym postępowaniu. Otóż :może przeliczyć się i to bardzo. 

Słowo ostrzega tych, którzy wpadają w zamiłowanie uciskania, niewolenia ludzi,wyrządzania krzywdy innym:

" Gdyż sprawiedliwa to rzecz u Boga odpłacić uciskiem tym, którzy was uciskają."* - 2Tes.1.6;


Bóg dba o swoje dzieci i chroni przed wrogami. Oddaje tym, czym Jego dziecko jest uciskane. I sprawiedliwe jest to w Jego oczach.

Słowo uczy Boże dzieci: "Nikomu złem za złe nie oddawajcie, starajcie się o to, co jest dobre w oczach wszystkich ludzi.
Jeśli można, o ile to od was zależy, ze wszystkimi ludźmi pokój miejcie.

Najmilsi! Nie mścijcie się sami, ale pozostawcie to gniewowi Bożemu, albowiem napisano: Pomsta do mnie należy, Ja odpłacę, mówi Pan."* - Rzym.12.17-19;

Dzieci nie powinny bać się swego ojca. Słyszy się jednak, że wielu z nich z wielkim wyrafinowaniem rozrywają i niszczą psychikę swemu potomstwu.
Odrzucają, nie akceptują, nie rozmawiają, nie nawiązują relacji, używają przemocy, krzywdzą, poniżają, biją , gwałcą, nie szanują. Rozgoryczają własne dzieci, niczym wilki napawają się ich krwią. Serca mają zimne, bezduszne, bezwzględne, porzucają chore, niesprawne , pokazują plecy i siną dal.
Rzadko spotkać ojca , którego serce jest według Bożego, szlachetnego serca.

A przecież dzieci są darem od Boga. 

To dobra nowina

 Bóg jest Ojcem troskliwym, 
 dobrym i pełen łagodnej miłości.

Bóg jest Ojcem, który troszczy się o swoje potomstwo. 

Karmi, poi, przynosi pociechę do ich życia. Uświęca życie swych pociech, przysposabia, uczy dając wspaniałego Nauczyciela, prowadzi dając wspaniałego przewodnika.

Bóg jest Ojcem, który niesie zbawienie w Jezusie Chrystusie.

Bóg jest Ojcem, który miłuje i szanuje własne  dzieci, nikim z nich nie gardzi,
 przemienia i oczyszcza. Jest wielkodusznie cierpliwy i miłosierny.

Bóg jest Ojcem wojownikiem. Nie jest tym, który patrzy na krzywdę dziecka, ale walczy o nie. Jest tarczą i chroni odrzucając pociski złego.

Zaufaj Ojcu, Bogu bogów, Zbawicielowi, Stwórcy, który jest doskonały i sprawiedliwy. Zaufaj Jemu - Jest miłością, dobrą miłością i mocą.

Niechaj Jego Słowo buduje Twoją wiarę, byś sam mógł przekonać się jaka jest Prawda.

" Każdy zaś niech bada własne postępowanie(...)albowiem każdy własny ciężar poniesie."*- Gal.6.4-5;




Pozdrawiam i błogosławię. Zachęcam do rozważania Biblii w poszukiwaniu prawdy i odpowiedzi na wiele stawianych pytań w Twoim sercu.

Zanim zrobisz komuś krzywdę, zanim kogoś odrzucisz, poniżysz, wyśmiejesz lub zranisz, pamiętaj, że pewnego dnia może spotkać Cię to samo i przyjdzie taki dzień, że będziesz rozliczony ze swoich słów i czynów. 

Po tym jak traktujesz drugiego człowieka poznasz jaką masz miłość do Boga. 


Melita.

wtorek, 10 grudnia 2013

Kto poniesie Twój ciężar

"Błogosławiony niech będzie Pan!
      Codziennie dźwiga ciężary nasze Bóg,    
zbawienie nasze."* 
- Psalm 68.20;



dźwigasz ogromny ciężar na ramionach
dziś szczególnie jest uciążliwy
nie pozwala się uśmiechać
przygniata i wbija w ziemię
zastanawiasz się
co ma tak naprawdę sens
czy jutro będzie inaczej
układasz rozklekotane zdania
i na powrót rozpadają się
smutne wspomnienia 
równiutko ustawiły się
by je pocieszyć
ale nie masz pomysłu 
jak to zrobić
zostaje tylko jedno
ponieś nadbagaż
i odrzuć go daleko 
od mojego życia
Haszem
a uniosę się wysoko
niczym gołąb 
zachwycając się
każdą sekundą życia




pozdrawiam Melita

piątek, 6 grudnia 2013

Nieszczerość życia zamyka Cię w klatce z ludożercą


Znasz wielu ludzi ( i samego siebie) , którzy oburzają się na słowa innych, a sami nie potrafią ujarzmić własnych słów. Wstrząsa Tobą wulgarność człowieka,  a sam bywasz wulgarny i nie przebierasz w słownictwie.
Zdumiewa Cię złośliwość bliskich, a sam zaciskasz pięści z gniewu. Dziwi Cię "głupota" świata a Twoje życie to numer za numerem i jeden głupszy od drugiego. Uważasz sam siebie za wyrocznię i najmądrzejszego, a zadziwiony jesteś zgliszczami wokół siebie. Wzięły się znikąd ?

Przestawiłbyś cały świat po swojemu , a nie umiesz poradzić sobie z dniem dzisiejszym. Uważasz , że świat jest powalony, a sam nie pamiętasz kiedy ostatni raz wytrzeźwiałeś porządnie.
Małymi gardzisz używając niewybrednych słów na określanie innych ludzi i ledwo dostrzegasz, że nawet oni omijają Cię z daleka , bo któż uniesie Twoją pogardę do człowieka.
Słowa Jezusa:
"Baczcie, abyście nie gardzili żadnym z tych małych , bo powiadam wam , że aniołowie ich w niebie ustawicznie patrzą na oblicze Ojca mojego, który jest w niebie."* - Mt.18.10;


Sam siebie widzisz niczym anielską dobroć i cierpliwość, a rozrywasz życie innych i swoje na strzępy. Niczym wilk ? A twierdzisz, żeś owca.
Ty, który kradniesz , mówisz, by nie kraść. Ty, który kłamiesz, nauczasz, by nie kłamać? A potem sprytnie wmawiasz, że żartowałeś lub nie chciałeś.
Ty, który ciągle mówisz, innym każesz milczeć?
Ty, który nikomu nie podporządkowujesz się, od innych wymagasz bezwzględnego poddania się ?
Ty, który okazujesz pogardę i wyższość , wymagasz , by inni Cię uwielbiali w pokorze?

Ty, który nie rozumiesz głębi ludzkiego serca wymagasz zrozumienia  dla siebie ?
Ty, który nie masz za grosz taktu i delikatności, tego właśnie wymagasz od innych ?


To nazywa się nieszczerość życia. Zostałeś powalony przez gruzowisko  nieszczerości. Dusi Cię, jednak nie chcesz go odrzucić ani wyjść na swobodę dnia. Mocujesz się z nim niczym z mocarzem a wystarczy być szczerym wobec siebie, by pozbyć się tego wroga, którego ściągnąłeś na własne życzenie do swego życia. 
Wystarczy odrzucić wyniosłość, fałsz życia udający prawdę, wyciszyć się i uspokoić. Zatrzymać się od czasu do czasu nie na kielicha, nie na użalanie się i nie na psioczenie. Zatrzymaj się. 
Szukaj prawdy dla swego życia. Przejrzyj kim jesteś - tak z dystansu. Jedne słowa i zachowania są dla ludzi na zewnątrz, inne dla domowników , inne dla siebie? Kogo chcesz oszukać - siebie, Boga czy ludzi ?

Przybierasz czasami wygodną pozę . Dobierasz czasami słowa, nawet wzdychasz...i znowu zmyślasz fałszywe puenty do swych "złotych myśli", które świat wyświechtał  tak, że stały się płaskie niczym łyse opony pozbawione przyczepności dla świeżości pojmowania i odkrywania.

Oczywiście, gdybyś mógł pominąć w tym całym zamieszaniu Boga, byłbyś znowu w swoim zakłamanym żywiole jak ryba w wodzie. Czujesz się tam bezpiecznie, bo tego uczyłeś się przez wiele lat.  I jakie plony przyniosło Twoje "pływające" żniwo ? Ból, rozdarcie, poczucie zmarnowanego życia, straty, straty, straty...

Mocujesz się z Bogiem, bo przyzwyczaiłeś się do własnej nieszczerości.

Mocujesz się z Bogiem, bo chciałbyś robić wszystko po swojemu jak Zosia-Samosia i być panem dla samego siebie. Chcesz coś ugrać dla siebie przed Bogiem, a sam nie wiesz , że On chce otworzyć przed Tobą nowe życie, którego nie znasz, a do którego tęsknisz w głębi serca. Wybierasz zwykły gruz  nieszczerości uważając go za blask złota swego życia. 

Chcesz uciec od Boga, bo boisz się prawdy o sobie i swoim życiu.

A On nawiedza Cię, bo chce , byś żył .

Starasz się umykać przed Nim jak wypłoszone zwierzątko, które boi się przyznać, że nie umie żyć bez oszukiwania samej siebie, samego siebie. 

Wołasz , że jesteś wolny, a szamoczesz się w pajęczynie zła uwikłany w historie bez sensu. Spijasz koszmar i bezsens , który sam zachłannie w porywczej głupocie wyniosłości przygotowałeś.

Zakłamanie życia wprowadza mrok i rozdwojenie duszy siejąc zniszczenie pod znieczuleniem. 

To tak jakbyś miał 4 oczu i te, które widzą, zawiązał na nich ciemną opaskę, a dopuszczasz do patrzenia te, które nie odróżniają kolorów i odkształcają formę życia.

Czy to ma sens ? Nieszczerość tak właśnie robi z człowiekiem.

To tak jakbyś miał 4 uszu i w uszy, które dobrze słyszą, włożył zatyczki, a te ułomne uszy wystawił na muzykę życia przyjmując fałszywe wszelkie dźwięki lub nawet nie wyłapując ich uznając, że życie właśnie takie jest: fałszywe lub nie istnieje. 

Czy to ma sens? I skomplikowane, i utrudzone, i bez efektów. I nieprawdziwe.


To tak, jakbyś miał 4 rąk i te 2  zdrowe związał, a tymi 2 chorymi, sparaliżowanymi próbował wznieść most nad ogromną przepaścią.

Czy to ma sens?

Rozdwojenie to tak jakbyś miał 4 nóg i te 2 zdrowe związał i włożył w jeden, zimny, żelazny but , a te chore, niesprawne, suche , obolałe i niezdolne do marszu chciał powołać do wojska w obronie kraju ustawiając siebie w pierwszej linii gotowy na 100% do bitwy. 

Czy to ma sens?

To tak jakbyś miał 2 głowy - jedną zdrową unicestwił , a drugą  martwą reanimował  każdego dnia do życia.

Czy to ma sens? Czy to ma sens?
czy nieszczerość życia ma sens?
Czy zakłamywanie siebie ma sens ?
 Czy fałszywość postrzegania, słyszenia, wykonywania, chodzenia i myślenia, ma sens?

Czy obłudne życie ma sens? Rozrywanie siebie i bliskich kłamstwami ma sens?

Czy spacer po Parku Dwulicowości,  który nazywasz dla ładniejszego brzmienia "prawdą twego osobistego nieszczęsnego życia", przyniesie Tobie odświeżenie,  spokój, odpoczynek i zdrowie? 

Kłamstwo 
zamyka człowieka w klatce z ludożercą.

Prawda otwiera szeroko drzwi 
dla nowych decyzji.

Czy Autostrada Nieszczerości prowadząca do niespodziewanego Ślepego Końca Drogi, przyspieszy cokolwiek w Twoim życiu i dokądkolwiek Cię zaprowadzi?
Czy to nie trasa dla Zatraceńców, których końcem jest bolesne zderzenie z rzeczywistością?

Nie potrzeba wywracać życia do góry nogami, by je uporządkować.

Z oczu wystarczy zdjąć opaskę ( a nawet belkę jeśli taka się znalazła), z uszu wyjąć zatyczki, z rąk i nóg usunąć bezprawne więzy, zaakceptować zdrową głowę ( Kol.1.18, 15-22) i pozwolić jej zarządzać Twoim życiem  , przyjąć drogę Prawdy, oddalić od siebie wszelki fałsz, dwulicowość, nieszczerość. Pozwolić, by serce zostało wymienione na mięsiste, dusza oczyszczona, pozwolić wewnętrznej, wiecznej cząstce  człowieka - jego duchowi , narodzić się na nowo i normalnie rozwijać się, zaufać Bogu Stwórcy i....Twoje życie zmieni się. To wszystko napisane jest w Biblii i sprawdza się w życiu.



Syn Boży, który oddał za ciebie swoje życie,byś żył,  jest jedyną prawdą , która zjednoczy Ciebie w całość, zniknie po prostu z Twego życia rozdwojenie. Tylko On umie połączyć dwoje w jedno, rozsypanego człowieka zlepić w nowe naczynie. Duch Święty jako Duch Prawdy wprowadzi Cię we wszystko, nauczy, pouczy, wyjaśni, da przekonanie, ujawni , na stałym gruncie postawi,ukorzeni, przysposobi, byś stał się prawdziwym człowiekiem z prawdziwym życiem .


1P.5.6-11 - "......".

Dlaczego więc nieustannie mocujesz się z kłamstwami w Twoim sercu, 
w Twojej głowie, w Twoim życiu?

Skąd w Tobie tyle zamiłowania do kłamliwej fantazji ?

Czy umiesz zmierzyć się z prawdą i przestać oszukiwać sam siebie w zamian za moc do nowego życia?

Ty, który uczysz , by nie kłamać, kłamiesz w prostych sprawach ? Dziś mówisz jedno, by jutro zaprzeczyć i powiedzieć zupełnie co innego ? Niczym suchy liść z zeschłego, chorego, zarobaczonego drzewa na wietrze emocji ?



Ef.2.13,15; Ef.1.7,10; Kolosan 1.20-21-23; 1J.2.2; 2 Kor.5.17.19;

"Biada, kto mówi na zło, dobro, a na dobro, zło..." - uklepywanie zła dobrem to też forma nieszczerości, a nawet jawnego kłamstwa, które posuwa się do bezczelności i wprowadzania w błąd innych ludzi.

Nazywanie złem rzeczy szlachetnych i dobrych zakrawa na ironię i szyderstwo, szaleństwo.

Ty, który nie chcesz być oszukiwanym i potępiasz obłudę, przestań najpierw oszukiwać sam siebie. Spójrz na prawdę w świetle Ducha Prawdy.( Ew.J.16.7-12- słowa Jezusa. )a nie ducha kłamstwa.

Ucz się prawdy. Nabywaj umiejętności rozróżniania prawdy od fałszu .

Ucz się sprawiedliwości wolnej od nieprzyzwoitości i nieszczerości .


Jeshua-Jezus : " Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie."* - Ew.Jana 14.6; 


Bądź szczery przed sobą 
w konfrontacji z nieszczerością.

Czytając Biblię zobaczysz w niej lustro dla swego życia.
Zobaczysz w niej prawdę o sobie, o bliskich, o świecie. I ona Cię uwolni od śmieci, obłudy, fałszu, słabości zniewalającej Twoją wolną wolę, od kłamstwa i oszustwa. 

Życzę odważnego pragnienia poznawania rzeczywistej prawdy, która jest wbrew wyobrażeniom : łagodna, miła, słodka, wyposażona w  radość,   pełna mocy przemieniania życia ku dobremu, ku lepszemu. Prawda rodzi się często w bólu, w bólu zrywania z siebie fałszu i wrośniętej w ciało skorupy nieszczerości. Wyobrażasz sobie, że kiedy zrzucisz płaszcz z obu ramion (dwulicowość), zrobi się  zimno i nieciekawie. Zdziwisz się jak zrobi się ciepło i miło kiedy "zepniesz" swoje biodra Prawdą.(Ef.6.14);

Życzę polubienia szlachetności i wielkodusznej cierpliwości w obejściu Twego człowieczeństwa. Jesteś gospodarzem swego serca i życia. Niechaj Bóg uczyni twe serce wolnym i szczęśliwym.

Bądź szczery przed sobą 
w konfrontacji z nieszczerością.


Pozdrawiam. Melita.



wtorek, 3 grudnia 2013

dla Ciebie dziś






Bóg, który czyni cuda.
Psalm77.15


Bóg jest wielki. (Psalm 96.4)

Bóg jest dobry i prawy.
(Psalm 25.8)

Bóg jest miłością .(1J.4.8);


Wiedzą o tym nie tylko ludzie, ale wszelkie stworzenie i dzieła Pana.

poniedziałek, 25 listopada 2013

Co z tą Biblią?




W Biblii nie chodzi o to, by przeczytać tekst.
W Biblii Słowa same przemawiają do
człowieka, który ma gotowe serce na poznanie prawdy.

                                            Melita

Życzenia dla Ciebie

"Mowa szczera trwa wiecznie,
lecz fałszywa tylko chwilę."*
- Przyp.Salom.12.19;



Życzę, byś miał(a) zawsze odwagę mówić tylko prawdę, która w Bogu przyniesie Ci zwycięstwo i spokój, wzmocni Twe życie swymi filarami i popłyniesz potężnym statkiem przez niezmierzone oceany odkrywając nowe lądy. Rozsądek, nie strach , niech będzie strażą wokół Twego umysłu. Ty popłyniesz, a stery oddaj Bogu, niech wyznacza kierunek Twego życia. Nie ma większej przygody niż ta po niebiańskich szlakach.
I nie chodzi o bujanie w obłokach a rzeczywiste życie, które niekiedy daje nam potężnego kopa poza margines naszych planów i oczekiwań. Jak wyjść z małego życiowego piekiełka? Złóż wszelkie ciężary przed Bogiem i bądź wierny prawdzie. On wie, co dalej uczynić i jaki kolejny krok powinnaś zrobić.
Tego Ci życzę. Prawdy mieszkającej w Tobie. W myślach, sercu, zamiarach, planach, czynach. Nie pozwól , by kłamstwo i fałsz były gospodarzem Twego umysłu. Nie zgadzaj się na dwulicowość nawet w swoich myślach. Masz przecież na tyle siły w sobie, by własne myśli trzymać w dyscyplinie. Ucz się tego: bądź celnikiem własnych myśli, odpowiedzialnym logistykiem przygotowującym transport swego życia na nowe obszary poznania i bywania.

Nie wszystko wiesz i rozumiesz. Przejrzyj się w lustrze Biblii i zobaczysz siebie, swoje błędy, mocne i słabe strony
( 2Tym.3.16-17 " Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości."- Po co to wszystko? " By człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła przygotowany."*) 
Zobaczysz prawdę o sobie. Będziesz zadziwiony jak jasno i prosto jest na drodze, którą tylko wydaje się, że znasz.A jeśli poznałeś , to wiesz dokładnie o czym mówię. Spróbuj postawić kolejny krok. Nie zawiedziesz się.

"Bo Słowo Boże jest żywe i skuteczne, ostrzejsze   niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić zamiary i myśli serca;
I nie ma stworzenia, które by się mogło ukryć przed nim, przeciwnie, wszystko jest obnażone i odsłonięte przed oczami tego, przed którym musimy zdać sprawę."*- Hebr.4.12-13;

Prawda, nie fałsz i kłamstwo, będą Twoim najlepszym przewodnikiem po życiu.
Od prawdy zaczyna się nowe życie. Uciekaj od wszelkiej formy kłamstwa.

* Izali nie błądzą , którzy wymyślają złe ?
a miłosierdzie i prawda należy tym, którzy wymyślają dobre."** - Przyp.Salom.14.22(dawne tłum.)
W innym przekładzie:
" Na pewno błądzą ci, którzy knują zło, lecz ci, którzy przemyśliwają nad dobrem, doznają miłości i wierności."*

Przyp.Salom.23.23;
"Zdobywaj prawdę i nie sprzedawaj jej, mądrość i karność, i rozum."*
(karność nie oznacza tu karania tylko dyscyplinę, mobilizację, odpowiedzialność,  - tak dla upewnienia napisałam)

Psalm 15.1-2
"Panie, Kto przebywać będzie w namiocie twoim?
Kto zamieszka na twej górze świętej ? (...)"
m.in.ten, kto "mówi prawdę w sercu swoim"

"Panie, wskaż mi drogi swoje,
ścieżek swoich naucz mnie!
Prowadź mnie w prawdzie swojej i nauczaj mnie.
Ty bowiem jesteś Bogiem zbawienia mego,
Ciebie tęsknie wyglądam codziennie!"*- Psalm 25.4-5

"Ześlij światło i prawdę swoją, 
Niech mnie prowadzą."*- psalm 43.3;



Pozdrawiam. Melita.





czwartek, 21 listopada 2013

Kierunek

U mnie na moim kompie jest bezpieczna cisza w tekście. Mam nadzieję, że u Ciebie również.

A teraz odetchnij:

 


W Bogu znajdziesz schronienie ... od hałasu...niepewności, nudy, nadwrażliwości, utrapienia, niepewności.
W Bogu znajdziesz ukojenie ... słodycz...wyciszenie ...
W Nim znajdziesz nasycenie ...
W Nim odnajdziesz siebie i swoje prawdziwe miejsce na świecie.


Daj sobie czas i trzymaj się dobrego kierunku.

czwartek, 7 listopada 2013

O szukaniu kilka słów

Kto szuka, ten znajduje.
Kto szuka we właściwym miejscu.

Co powiada Mądrość w Piśmie :
" ...którzy mnie gorliwie szukają, znajdują mnie."*
- Przyp. Salom. 8.17;



Wypatruj i miej oczy otwarte.
Nie poddawaj się i nie zniechęcaj.

"Kto pilnie szuka dobrego, szuka łaski Bożej,
lecz kto dąży do złego, na tego ono spada."* 
- Przyp.Salom.11.27;




"Źli ludzie nie wiedzą , co słuszne, lecz
ci, którzy szukają Pana , rozumieją wszystko."*

  Przyp.Salom.28.5;



"...Bóg stworzył człowieka prawym, lecz oni uganiają się za wielu wymysłami."*
- Kazn.Sal..7.29;





"Zatrzymuj kroki moje na drogach twych,
aby się nie chwiały nogi moje."**
- Ps.17.5;

"Rozszerzyłeś kroki moje podemną, tak, że się nie 
zachwiały golenie moje."** - ( Ps.18.37 ( tlumaczenie staropol.)









Pozdrawiam. Melita




Parcelacja Jezusa

Parcelowanie Chrystusa czy bycie z Nim Jedno ?


W Liście do Efezjan czytamy o wezwaniu chrześcijan do jedności duchowej , którą to jedność spaja pokój.(Ef.4.3); Nie czytamy w Biblii, by parcelować Ducha Bożego, odrzucać dary i owoce Ducha Świętego , wybierać lub oceniać, co może zostać w danej społeczności z darów lub jaka cząstka Ducha Świętego ma prowadzić lud wierzący lub ignorować Ducha Bożego. To postawa uzurpująca sobie prawo do naruszania świętych zasad ustalonych przez Boga. Można czegoś nie rozumieć na drodze wiary, ale nie wolno autorytatywnie dzielić, parcelować, unieważniać, przesuwać Jezusa jak drewnianą figurkę lub odświętny tort . Niektórym to przychodzi bardzo łatwo. Trzeba po prostu nauczyć się chodzenia z Bogiem i otworzyć na Jego prowadzenie. Lepiej popełnić błąd niż odrzucić Tego, który naucza - Ducha Świętego. Lepiej uczyć się powoli i systematycznie chodzenia z Bogiem niż włożyć Jezusa w ramki i umieścić na półce lub ścianie odkurzając co jakiś czas. Może wydaje Ci się, że szczytem wiary jest polerowanie obrazka za szkłem, a nie własnego charakteru i prawdziwego życia duchowego.




Brak rozwoju duchowego, brak poznania Syna Bożego, brak bycia jedno w Bogu sprawi, że będziesz podatny na ludzkie oszustwa. Jakakolwiek ludzka teoria pojawi się w zasięgu Twego umysłu, porwie Cię niczym wiatr suchy liść i będzie miotać: to tu, to tam. Szkoda czasu. Fałszywa nauka zaprowadzi się na bezdroża błędu: w którąkolwiek stronę udasz się - będzie błędna. Nawet jeśli przed sobą będziesz mieć do wyboru 5 dróg i tyleż możliwości, zawsze to będzie błędności ciąg dalszy. ( Ef.4.14);

Przecież są tylko dwie drogi :Mat.7.13-14;




Pierwsza droga: prowadząca przez Chrystusa,wąska i pełna nieograniczonego pokoju,bogactwa i wolności z szeroko otwartą bramą do Królestwa Zbawiciela, Jezusa Chrystusa (2P.1.11) 




Druga droga - szeroka i bardzo uboga, złożona z nicości, chaosu, wiążąca i zniewalająca ludzką wolność duchową . Na tej drodze nie ma bramy do Królestwa Chrystusowego.



Celem, kierunkiem dla dzieci Bożych jest:
"Aż dojdziemy wszyscy do jedności wiary i poznania Syna Bożego, do męskiej dojrzałości, i dorośniemy do wymiarów pełni Chrystusowej,
abyśmy już nie byli dziećmi , miotanymi i unoszonymi lada wiatrem nauki przez oszustwo ludzkie i przez podstęp, prowadzący na bezdroża błędu,
Lecz abyśmy , będąc szczerymi w miłości, wzrastali pod każdym względem w niego, który jest Głową, w Chrystusa..."( Ef.4.13-16);

Co takiego pozwala na rozwój duchowy chrześcijanom? 
Co sprawia, że możesz wzrastać i dorosnąć do wymiarów pełni Chrystusowej ? 
To dary duchowe, które sprawiają, że człowiek wierzący rozwija się duchowo, wewnętrznie i umie posługiwać , włączony jest w proces budowania ciała Chrystusowego. (Ef.4.7-12-16; 1 Kor.12; Rzym.12);
Cudowne dary, których nie kupisz za żadne pieniądze, których nie wyuczysz się ani nie wytrenujesz ciałem. To dary, którymi Duch Boży obdarowuje tych, których chce. Powołuje,przysposabia , uczy posługiwania się nimi,
rozpoznawania, zarządzania. W Królestwie Bożym też ma miejsce marketing i zarządzanie. Duch Święty naucza jasno i prosto . 
Dary rozgraniczają dobro od zła. Dają wejrzenie w duchowość. 
To niebiańskie narzędzia rolnicze potrzebne do uprawy pańskiego pola, pańskich ogrodów, do zarządzania wodami Ducha i Bożą przestrzenią.
Dary to Boże Pogotowie Ratunkowe przywracające do życia nawet umarłych.
Dary  to Położnicze instrumenty duchowe pozwalające na nowo narodzić się człowiekowi i rozwijać.



Co pomaga wzrastać w Chrystusa ?
Szczerość w miłości jest bardzo ważnym miejscem poznania i rozwoju duchowego.
Rzym.12.9 " Miłość niech będzie nieobłudna" 
Obłudna, fałszywa miłość jest miejscem strategicznym zła.

Jak nabyć szczerą, prawdziwą, szlachetną miłość agape ? - nie nauczysz się jej na pamięć, nie pomogą napisy na czole, drzwiach, progu Twego domu. 
Po prostu módl się o nią, a Duch Boży wprowadzi Cię , odkryje przed Tobą wiele tajemnic prawdy dotyczącej szczerej miłości, nauczy obycia i bycia w niej.

Podsumowanie.
Nie parceluj ciała Chrystusowego . Ono nie mieści się w jednym budynku czy tylko w jednym lub kilku miejscach.
Nie parceluj  Ducha Świętego. Nie rozdrapuj jedności jeśli nie rozumiesz w pełni co ona oznacza.

 Jedność w Bogu jest bezgraniczną przestrzenią, której nie zamkniesz , nie opiszesz , nie położysz na półce, nie zmierzysz centymetrem.

Jedności z Bogiem nie ograniczy ani ludzki rozum,  ani teren wyznaczony przez człowieka,  ani nazwa,  ani ugrupowanie, ani starania i wysiłek ludzki . 


Dążenie do jedności z Bogiem to najważniejszy kierunek podążania dla wierzących. Biblia utrzymuje ten kierunek. 

"Jedno ciało i jeden Duch, jak też powołani jesteście do jednej nadziei, która należy do waszego powołania;"*- Ef.4.4;


Pozdrawiam życząc doświadczania jedności duchowej w Bogu .


Melita


czwartek, 31 października 2013

Uważaj na siebie




       Uważaj na siebie i bądź czujny.

Co wywołuje ociężałość serca i brak czujności?
Co jest sidłem na człowieka ?
Co może sprawić, że przestaniesz być czujny i trzeźwy jako chrześcijanin?
Odpowiedzi zawiera Ew. Łk.21.34-35-36.

Jezus we dnie nauczał w świątyni, na noc szedł na Górę Oliwną.(ŁK. 21.37-38);
Nauczanie Jezusa musiało być fascynujące i niesamowite dla słuchaczy. Napisane jest , że nauczał w MOCY. Miał dar wszczepiania wiary.
Ci, którzy Go słuchali byli prawdziwymi szczęściarzami.
Chciałabym zobaczyć tę łagodność w nauczaniach Jezusa - nie krzyczał, Jego mądrość - nie mądrzył się, Jego miłość i dobroć - nie przechwalał się Sobą tylko czynił dobroć w cichości unikając rozgłosu. Jego modlitwy były wysłuchiwane - jedna w jedną. Wspierał , uzdrawiał, karmił, uwalniał od zła, dawał mądre rady. Chciałabym wysłuchać Jego namaszczoną naukę pełną Bożej radości ubranej w wyważone słowa.
Chciałabym wiedzieć, że kiedy jutro pójdę do określonej  świątyni, tam będzie nauczał Jezus. A kiedy nadejdzie noc, On będzie modlił się o mnie, a ja odpocznę od świata w ciepłym i bezpiecznym zakątku Jego serca.



Melita

wtorek, 22 października 2013

Bóg i noc

"Wspominam w nocy imię twoje, Panie"*- Psalm 119.55;

Nocą wspominasz Boga z różnych powodów.



Nocą nawiedzają smutki . Jakie ? Dowiemy się z psalmu 6 :
- myślisz , czy Bóg gniewa się na Ciebie, bo jakoś utrapieniom Twoim nie widać końca;
- upatrujesz się w swoich przykrościach kary od Pana;
- w nocy widzisz szczerze swoją słabość i szukasz zmiłowania u swego Boga;
- lęk przenika Twoje kości i błagasz o uzdrowienie;
- czujesz się opuszczony przez Boga, samotny w utrapieniu i wyznajesz