wtorek, 23 października 2012

kurki na podwórku- część 2

Z samego rana słychać pianie koguta, być może elektronicznego. Jak witasz swego Boga, który we śnie nawet obdarza swego umiłowanego? To On buduje twój dom i troszczy się o twoją rodzinę prowadząc drogą sprawiedliwości oddzielając od zła, mnożąc dobro. Czuwając nad tobą. Jak Jego witasz?

"Spraw, abym rano słyszał miłosierdzie twoje, 
bo w tobie ufam;
oznajmij mi drogę, którąbym miał chodzić, 
bo do ciebie podnoszę duszę moję."**
Ps.143.8 (staropolskie tłumacz.)

Mądrość mówi w Sal.8.17 (staropol.tł)
"Ja miłuję tych, którzy mię miłują;
a którzy mię szukają rano, znajdują mię."**


Co może wydarzyć się z rana?  W Jer.32.33 - Słowa Pańskie do Jeremiasza :
"...gdy ich  nauczam rano wstawając i nauczając, wszakże nie słuchają , aby przyjęli naukę."**

oooooooooooooooooooo

Pewien prorok polecał, by człowiek uczył się od ziemi- natury.
Ciekawym tematem do rozważań natury są właśnie kury.

Kury nie potrzebują do szczęścia wiele.
Często kończą żywot rosołem w niedzielę.
Oprócz mięsa dają człowiekowi pióra,
by powstała z nich poduch góra.
Pierzyny i kołdry pełne pierza  
ciepełkiem zimą otulą jak trzeba.
A z jaj makarony,kluchy, kluseczki
wypełniają duże miseczki.
Jaja gotowane na miękko i twardo
z majonezem lub musztardą.
Naleśniki, pampuchy, bliny i pierogi
znikają w żołądkach jakby miały szybkie nogi.
Nie byłoby szarlotek, makowców, babek, babeczek.
Nie udałyby się wypieki bez jajeczek.
(Melita K)

Kurom wiele do życia nie potrzeba.  Grzęda, by siadać; Miejsce do chodzenia, by pogrzebać w ziemi i podziobać, trochę piasku i słońca do kąpania , zacienione gniazdo do składania jaj i dobre oświetlenie w kurniku. Jeśli nie ma tych warunków spełnionych do rozwoju, kura cierpi i zaczyna być agresywna.
Dziobie koleżanki. Może łamać końcówki piór lub wyrywa całe pióra z ciała (Pterofagia).
Dziobanie po głowie, grzbiecie,piersiach i palcach dorosłych kur, a nawet małych kurczaków to tzw.kanibalizm. 
Dziobanie zostawia rany, rany brudzą się, zakażają, ropieją, a infekcja może przyprawić o śmierć.
Ciasnota w kurniku i codziennym życiu kur również wywołuje ataki kur na siebie. Stają się drażliwe, namolnie  złośliwe. Czynią krzywdę jedna drugiej z zaciekłością.

Bardzo interesujące jest zachowanie kur, gdy pojawi się wśród nich odmienna kura np. ma jakąś narośl czy guzek, zranienia. Będą ją dziobały w to miejsce.


Podobnie jest w różnych społecznościach ludzkich. Wystarczy, że pojawi się ktoś odmienny, z jakąś wadą, nie tak się modli, nie tak stoi, inny ubiór, wygląd i już zaczynają się uwagi, osądy, dotyka się niedelikatnie bolących ran, które nie są jeszcze zagojone.
Kiedy jest ciasno robi się duszno. Brak przewiewu Ducha Świętego sprawia, że nie można poruszać się po przestrzeniach duchowych lub oddychać duchem.
Robi się wtedy tak po ludzku, cieleśnie, niewygodnie i kwadratowo.


Jakie nasuwają się wnioski ze Słowa Bożego?

"Miłość niech będzie nieobłudna.
Brzydźcie się złem, trzymajcie się dobrego."*- Rz.12.9;

"Miłością braterską jedni drugich miłujcie, wyprzedzajcie się wzajemnie w okazywaniu szacunku."*- Rz.12.10;

"Bądźcie wobec siebie jednakowo usposobieni; nie bądźcie wyniośli,"*Rz.12.16

"Nikomu złem za złe nie oddawajcie..."*Rz.12.17;

"Najmilsi! Nie mścijcie się sami, ale pozostawcie to gniewowi Bożemu."*-Rz.12.19;

"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj."*-Rz.12.21;



Bardzo interesującym zjawiskiem przeniesionym do psychologii jest hierarchiczny "porządek dziobania" "PECK ORDER". Polega na tym, że wszystkie kury dziobią najsłabszą z nich i zalęknioną. Wyrywają jej pióra, dziobią rany na skórze, nogach lub od tyłu wydziobują wnętrzności.
Taka kurza tragiczna fala.
Dzieje się to w bardzo dużych grupach kur.

Niebezpieczne dla kur jest też nudne środowisko, w którym  żyją. Włącza się im agresja. Nudne, bo nie mają gdzie grzebać, dziobać w ziemi, pokąpać się w piasku , pochodzić swobodnie, no i brak przystojnego koguta. Podobno dobry kogut trzyma dyscyplinę i spokój w kurzym stadku.


Pamiętam z dzieciństwa pięknego koguta. Bardzo go lubiłam. Chodził za mną jakby mnie pilnował. Wskakiwał i dziobał innych, ale nie mnie. Mama dziwiła się, że nie robił mi nigdy krzywdy. Nie bałam się go.
Po latach dowiedziałam się, że mój kogut za swoją nieustającą agresję w stosunku do mojej mamy stracił swój łepek z pięknym grzebieniem. Nie pamiętam dnia jego upadku. Myślę, że ścięcie odbyło się w tajemnicy przede mną.  To był potężny i piękny kogut. 

Wszelkie utrudnienia dla kur jak np. trudno dostępne poidło , zbyt jasno lub zbyt ciemno w kurniku to wszystko przyprawia ich o cierpienie, narasta stres i nakręcają się złośliwością. Kury nie panują nad takimi emocjami.
Tak niewiele im trzeba do życia, a tak łatwo przez zwykłe zaniedbane sprowadzić na kurzą społeczność chorobę, straty i nieszczęście.

Myślę, że jaja od kur z hodowli , gdzie jest ciasno, duszno, parno są jajami niosącymi z sobą ból nieszczęsnego życia.

Oglądałam w tv program o kurach, którym uprzyjemnia się pobyt w kurnikach czy większych hodowlach...jak???
Nie uwierzysz. Wrzuca się im piłeczki różnej wielkości, by mogły je turlać. Montowane są różne niskie schodki, by mogły chodzić, bawić się,
poruszać. Zrozumiano sprawę: interesująca przestrzeń dla kur sprawia, że lepiej rozwijają się, lepiej niosą jajka i są zdrowsze. Unika się w ten sposób chorób, stresów i agresji.

Zaznaczę jeszcze, że kury i koguty, które mają dobre warunki do rozwoju to wdzięczne i piękne domowe ptaki. Bardzo pożyteczne i miłe , mądre stworzenia. Dobrze jest znać psychikę tych zwierząt, by wiedzieć jak im pomóc, bo służą człowiekowi w całości swego życia nie mając zbyt dużego wyboru we własnym życiu.

Niedbałość jest niczym ciche niszczycielstwo. Małe niedopatrzenie i brak przygotowania zepsuło już niejedną pracę, spotkanie, akcję dobroczynną, nabożeństwo czy małżeństwo.

"Już ten, kto jest niedbały w pracy ,
 jest bratem szkodnika."*
- Salom.18.9;

Wyobraź sobie, że jesteś na wsi i rano pieje kogut. I co robimy rano?- Chwalmy Boga od samego rana.                                           
                                                                     Ps.92.2-3,5:
Dobrze jest dziękować Bogu
I opiewać  imię twe , o Najwyższy,
Obwieszczać z rana łaskę twoją,
a w nocy wierność twoją(...)
Bo rozweseliłeś mnie Boże, czynami twymi,
Raduję się z dzieł rąk twoich."


Ps.5.4
"Boże, od rana racz słuchać głosu mojego;
Rano przedkładam ci ofiarę i wyczekuję."


Człowiek, kiedy ma utrapienie i problem, nie może spać , Bóg wie co mówią  rano ludzie kiedy poprzedniego dnia postanowili zmienić swe życie lub zawalczyć .
Od jutra zaczynam nowy dzień. Od jutra rzucam palenie. Od jutra nie będę bluźnić lub poprawie się w domu...itd Bóg to słyszy.
"W utrapieniu swojem rano mię szukać będą , mówiąc: Pójdźcie, a nawróćmy się do Boga; bo on porwał, a uzdrowi nas; uderzył, i zawiąże rany nasze."-Oz.6.1


Melita





Pozdrawiam z samego rana Naszego Zbawcę i Boga.
Pozdrawiam Ciebie błogosławieństwem Jego Słowa :

"Boże [Umiłowany]! Bądź nam miłościw, Ciebie oczekujemy!
Bądź naszym ramieniem każdego poranka..."*-Izaj.33.2



*Cytaty pochodzą z Biblia Polska-Towarzystwo Biblijne w Polsce -Warszawa 2001- porównać można z innymi tłumaczeniami Starego Testamentu on-line.
** cytaty z Brytyjskie i zagraniczne Towarzystwo Biblijne Warszawa-z roku1982- użyta dawna pisownia ). 
-fotka-Melita

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz