Czy Twoje serce jest blisko Boga i naprawdę jest On pierwszą i najważniejszą osobą dla Ciebie?
Czy zapytałeś się kiedykolwiek :"Panie, pokaż mi jaki jest stan mego serca? Co moje serce kryje w sobie?" Umysł nie ma aż takiego głębokiego wejrzenia w zakamarki naszych serc. Potrzebny jest wzrok Ducha Bożego, by zobaczyć co kryje się w niedostępnych miejscach.
Kiedy zadałam wiele lat temu to pytanie, byłam zaskoczona odpowiedzią. Zobaczyłam skrzynię - kufer, który miał uchylone wieko i wyłaziły różne gadziny ...brr..."Panie, to niemożliwe. Wiesz, że chcę mieć serce
czyste.". To, że chcemy mieć fajne serce nie oznacza, że je mamy. Nie bój się prawdy, bo właśnie ona może Cię uratować.
To prawie jak ze sprzątaniem. Na pierwszy rzut oka jest posprzątane, dopiero kiedy zajrzysz w kąty, widać pajęczynę. Pajęczyna nie robi się sama. To znak, że są tu pająki i toczy się obok Ciebie w mieszkaniu jakieś obce życie.
Kurz pod łóżkiem mówi, że dawno nie zaglądałaś tu i nie myłaś podłogi. Różne dziedziny naszego życia "bywają" niedoglądane i na bieżąco nie obmywane. Zapominamy też o kątach w sercu, w których zadomawia się pająk, by złapać nas w pułapkę jak muchę .
Dlatego koniecznie od czasu do czasu przyjdź z pytaniem do Boga, poproś by przejrzał Twoje serce, zbadał zakamarki, obmył, oczyścił i wzmocnił. Każdy człowiek potrzebuje wzmocnienia. Każde serce potrzebuje odświeżania, przewietrzenia wiatrem Ducha Świętego, by nie zatęchły jakieś gadziny i swoim smrodem nie przyciągnęły stado sępów na żer.
Byłam tak przerażona moim stanem serca i od razu modliłam się o czystość nie zagłębiając się w temat. Jak naiwne dziecko. Po trzech dniach znów poprosiłam o obraz mojego serca i kufer zawierał o wiele mniej tego zbytecznego towaru. Poprosiłam o oczyszczenie serca i potem jeszcze raz powtórzyłam "eksperyment" modlitewny.
Najdziwniejsze dla mnie było to, że Bóg szybko odpowiadał na moje pytania, dał mi wejrzeć w duchowy obraz stanu mego serca i cała sprawa była naprawdę rozwojowa. Po trzecim razie już jakieś pojedyncze dziwne egzemplarze udały się na wycieczkę przed siebie w siną dal daleko ode mnie.
Był to ważny proces duchowy dla mnie i wiele spraw w życiu nabrało pozytywnego rozwoju i szybszego tempa.
Teraz myślę, ze ta skrzynia w sercu była przeznaczona na przechowywanie skarbów, a nie "brzydactw". Aby napełniać ją perłami, skarbami, trzeba wyrzucić stare śmieci , obmyć, wywietrzyć i cierpliwe zapełniać bogactwem duchowych kosztowności.
Zapytasz się co oznaczały te "pokraki" w moim sercu przed modlitwą ? Nie wnikałam w to i nie roztrząsałam tego. Po prostu poprosiłam o porządek i stało się. Nauczyłam się, że nie muszę znać się na technice duchowej , by Bóg działał. Dziecko, które się rodzi nie musi znać się na układzie pokarmowym, by jeść, wydalać, wołać o jedzenie czy picie. Nie musi znać się na budowie mięśni, które współpracują, by uśmiechać się. Dziecko nie musi znać się na planetach, o której godzinie wschodzi czy zachodzi słonce, i nie musi być astronomem, by wiedzieć kiedy jest noc i trzeba spać , a kiedy nie spać.
Bóg jest Twoim rodzicem i wie czego potrzebujesz, byś jak najlepiej rozwijał się i cieszył życiem.
Bóg , mądry i cierpliwy, pełen miłości Ojciec wie, że serce ludzkie wymaga wzmocnienia.
Serce we mnie wzmocnij Panie.
Serce moje wypełnij życiem, Boże.
Serce moje w dłoniach Twoich jest bezpieczne.
Niech moje serce nieustannie śpiewa pieśni dla Ciebie.
Radość Twoja niech rozlewa się w sercu
moim na wieki.
Pomidor bogaty jest w potas, który wzmacnia serce.
Jak Jezus opisuje w ewangelii Marka 7.6-9 serce OBŁUDNIKA ?
Serce obłudnika jest przy sprawach ważnych dla obłudnika.
Usta obłudnika mówią pod publiczkę. Usta jedno, serce drugie.
Bóg jednak rozpozna fałsz w takiej postawie. Nikt Go nie oszuka.
Pytanie, czy rozpoznasz fałszowanie Słowa Bożego, jeśli nie czytasz Biblii?
Jak rozpoznasz, czy w Twoim sercu nie zasiał się kąkol-trujące ziarno podobne i udające pszenicę?
Jezus :" Dobrze Izajasz prorokował o was, obłudnikach, jak napisano:
Lud ten czci mnie wargami,
ale serce ich daleko jest ode mnie.
Daremnie mi jednak cześć oddają, głosząc nauki, które są nakazami ludzkimi.
Przykazania Boże zaniedbujecie, a ludzkiej nauki się trzymacie.
Chytrze uchylacie przykazania Boże, aby naukę swoją zachować."*-Mar.7.6-9;
Dla obłudnika, człowieka fałszywego, manipulatora o podwójnej twarzy, najważniejsza jest jego nauka, bo ma z tego korzyści do swego życia.
Nie dba o prawdę, uchyla przykazania i ma w nosie, że w ten sposób oszukuje ludzi, osłabia ich serca.
Dbaj o czystość i prawość serca. Odżywiaj je dobrym pokarmem.
Odpowiednie słowa z Biblii są jak witaminy w warzywach i owocach. Każda z witamin ma swoją ważną rolę do odegrania w organizmie.
Potas , który jest w pomidorach np: reguluje rytm serca i wspomaga dostarczanie tlenu do mózgu. Utleniony mózg ma lepszą koncentrację i nie męczy się tak szybko.
Pamiętam kilka dni temu zrobiło mi się słabo. Zamiast iść i załatwiać sprawy, musiałam położyć się do łóżka.
Mdliło mnie a ból głowy wysadzał oczy jak przy migrenie. Wiedziałam, że może to potrwać ze 3 dni.
Student dietetyki zarządził : poszedł do sklepu po sok pomidorowy bez soli i kazał mi wypić. Nie dawałam wiary, że coś mi to pomoże. A on poganiał mnie namolnie: " wypij , zrobi ci się lepiej, zobaczysz." Do tego zrobił mi wykład naukowy, by przekonać....Powoli, łyk za łykiem, wracałam do żywych. Tak naprawdę piłam sok żeby mu pokazać, że nie zadziała. Po trzech godzinach ( a nie dniach) mogłam stanąć na nogi . Śmiałam się sama z siebie i mojej oporności do porady początkującego fachowca.
Duch Święty jest zaawansowanym fachowcem Biblijnym. Wie jak napoić Twoją omdlałą duszę, jak podnieść i odnowić Twego ducha. Zaprasza do czytania Bożego Słowa i ożywia człowieka. Jesteśmy oporni czasami, bo nie mieści nam się w głowie , że samo czytanie Świętego Słowa może coś poprawić w naszym życiu. To witamina życia.
I rzekł Pan :
"Ponieważ ten lud zbliża się do mnie
swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami,
a jego serce jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim,Dlatego też Ja będę nadal dziwnie postępował z tym ludem, cudownie i dziwnie, i zginie mądrość jego mędrców, a rozum jego rozumnych będzie się chował w ukryciu."* Izaj.29.13-14;
"Serce rozumne szuka wiedzy."*-Sal.15.14 a
Systematycznie resetuj swoje serce,
by nie być w ciągłej rozterce.
Tylko odnowione, nowonarodzone serce,
nie oszuka Ciebie.
Serce bywa zdradliwe,
słuchaj głosu rozsądku.
"Lepsza jest potrawa z jarzyn, a przy tym miłość,
Wszelkie zmartwienia i problemy złóż na Pana, bo On dba szczerze o Ciebie, przyśle pocieszenie do Twego życia i da rozwiązanie trudnych spraw.
"Zmartwienie w sercu człowieka przygnębia go,
lecz słowo dobre znowu go rozwesela."*-Sal.12.25;
Czy zapytałeś się kiedykolwiek :"Panie, pokaż mi jaki jest stan mego serca? Co moje serce kryje w sobie?" Umysł nie ma aż takiego głębokiego wejrzenia w zakamarki naszych serc. Potrzebny jest wzrok Ducha Bożego, by zobaczyć co kryje się w niedostępnych miejscach.
Kiedy zadałam wiele lat temu to pytanie, byłam zaskoczona odpowiedzią. Zobaczyłam skrzynię - kufer, który miał uchylone wieko i wyłaziły różne gadziny ...brr..."Panie, to niemożliwe. Wiesz, że chcę mieć serce
czyste.". To, że chcemy mieć fajne serce nie oznacza, że je mamy. Nie bój się prawdy, bo właśnie ona może Cię uratować.
To prawie jak ze sprzątaniem. Na pierwszy rzut oka jest posprzątane, dopiero kiedy zajrzysz w kąty, widać pajęczynę. Pajęczyna nie robi się sama. To znak, że są tu pająki i toczy się obok Ciebie w mieszkaniu jakieś obce życie.
Kurz pod łóżkiem mówi, że dawno nie zaglądałaś tu i nie myłaś podłogi. Różne dziedziny naszego życia "bywają" niedoglądane i na bieżąco nie obmywane. Zapominamy też o kątach w sercu, w których zadomawia się pająk, by złapać nas w pułapkę jak muchę .
Dlatego koniecznie od czasu do czasu przyjdź z pytaniem do Boga, poproś by przejrzał Twoje serce, zbadał zakamarki, obmył, oczyścił i wzmocnił. Każdy człowiek potrzebuje wzmocnienia. Każde serce potrzebuje odświeżania, przewietrzenia wiatrem Ducha Świętego, by nie zatęchły jakieś gadziny i swoim smrodem nie przyciągnęły stado sępów na żer.
Byłam tak przerażona moim stanem serca i od razu modliłam się o czystość nie zagłębiając się w temat. Jak naiwne dziecko. Po trzech dniach znów poprosiłam o obraz mojego serca i kufer zawierał o wiele mniej tego zbytecznego towaru. Poprosiłam o oczyszczenie serca i potem jeszcze raz powtórzyłam "eksperyment" modlitewny.
Najdziwniejsze dla mnie było to, że Bóg szybko odpowiadał na moje pytania, dał mi wejrzeć w duchowy obraz stanu mego serca i cała sprawa była naprawdę rozwojowa. Po trzecim razie już jakieś pojedyncze dziwne egzemplarze udały się na wycieczkę przed siebie w siną dal daleko ode mnie.
Był to ważny proces duchowy dla mnie i wiele spraw w życiu nabrało pozytywnego rozwoju i szybszego tempa.
Teraz myślę, ze ta skrzynia w sercu była przeznaczona na przechowywanie skarbów, a nie "brzydactw". Aby napełniać ją perłami, skarbami, trzeba wyrzucić stare śmieci , obmyć, wywietrzyć i cierpliwe zapełniać bogactwem duchowych kosztowności.
Zapytasz się co oznaczały te "pokraki" w moim sercu przed modlitwą ? Nie wnikałam w to i nie roztrząsałam tego. Po prostu poprosiłam o porządek i stało się. Nauczyłam się, że nie muszę znać się na technice duchowej , by Bóg działał. Dziecko, które się rodzi nie musi znać się na układzie pokarmowym, by jeść, wydalać, wołać o jedzenie czy picie. Nie musi znać się na budowie mięśni, które współpracują, by uśmiechać się. Dziecko nie musi znać się na planetach, o której godzinie wschodzi czy zachodzi słonce, i nie musi być astronomem, by wiedzieć kiedy jest noc i trzeba spać , a kiedy nie spać.
Bóg jest Twoim rodzicem i wie czego potrzebujesz, byś jak najlepiej rozwijał się i cieszył życiem.
Bóg , mądry i cierpliwy, pełen miłości Ojciec wie, że serce ludzkie wymaga wzmocnienia.
Serce we mnie wzmocnij Panie.
Serce moje wypełnij życiem, Boże.
Serce moje w dłoniach Twoich jest bezpieczne.
Niech moje serce nieustannie śpiewa pieśni dla Ciebie.
Radość Twoja niech rozlewa się w sercu
moim na wieki.
Pomidor bogaty jest w potas, który wzmacnia serce.
Jak Jezus opisuje w ewangelii Marka 7.6-9 serce OBŁUDNIKA ?
Serce obłudnika jest przy sprawach ważnych dla obłudnika.
Usta obłudnika mówią pod publiczkę. Usta jedno, serce drugie.
Bóg jednak rozpozna fałsz w takiej postawie. Nikt Go nie oszuka.
Pytanie, czy rozpoznasz fałszowanie Słowa Bożego, jeśli nie czytasz Biblii?
Jak rozpoznasz, czy w Twoim sercu nie zasiał się kąkol-trujące ziarno podobne i udające pszenicę?
Jezus :" Dobrze Izajasz prorokował o was, obłudnikach, jak napisano:
Lud ten czci mnie wargami,
ale serce ich daleko jest ode mnie.
Daremnie mi jednak cześć oddają, głosząc nauki, które są nakazami ludzkimi.
Przykazania Boże zaniedbujecie, a ludzkiej nauki się trzymacie.
Chytrze uchylacie przykazania Boże, aby naukę swoją zachować."*-Mar.7.6-9;
Dla obłudnika, człowieka fałszywego, manipulatora o podwójnej twarzy, najważniejsza jest jego nauka, bo ma z tego korzyści do swego życia.
Nie dba o prawdę, uchyla przykazania i ma w nosie, że w ten sposób oszukuje ludzi, osłabia ich serca.
Dbaj o czystość i prawość serca. Odżywiaj je dobrym pokarmem.
Odpowiednie słowa z Biblii są jak witaminy w warzywach i owocach. Każda z witamin ma swoją ważną rolę do odegrania w organizmie.
Potas , który jest w pomidorach np: reguluje rytm serca i wspomaga dostarczanie tlenu do mózgu. Utleniony mózg ma lepszą koncentrację i nie męczy się tak szybko.
Pamiętam kilka dni temu zrobiło mi się słabo. Zamiast iść i załatwiać sprawy, musiałam położyć się do łóżka.
Mdliło mnie a ból głowy wysadzał oczy jak przy migrenie. Wiedziałam, że może to potrwać ze 3 dni.
Student dietetyki zarządził : poszedł do sklepu po sok pomidorowy bez soli i kazał mi wypić. Nie dawałam wiary, że coś mi to pomoże. A on poganiał mnie namolnie: " wypij , zrobi ci się lepiej, zobaczysz." Do tego zrobił mi wykład naukowy, by przekonać....Powoli, łyk za łykiem, wracałam do żywych. Tak naprawdę piłam sok żeby mu pokazać, że nie zadziała. Po trzech godzinach ( a nie dniach) mogłam stanąć na nogi . Śmiałam się sama z siebie i mojej oporności do porady początkującego fachowca.
Duch Święty jest zaawansowanym fachowcem Biblijnym. Wie jak napoić Twoją omdlałą duszę, jak podnieść i odnowić Twego ducha. Zaprasza do czytania Bożego Słowa i ożywia człowieka. Jesteśmy oporni czasami, bo nie mieści nam się w głowie , że samo czytanie Świętego Słowa może coś poprawić w naszym życiu. To witamina życia.
I rzekł Pan :
"Ponieważ ten lud zbliża się do mnie
swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami,
a jego serce jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim,Dlatego też Ja będę nadal dziwnie postępował z tym ludem, cudownie i dziwnie, i zginie mądrość jego mędrców, a rozum jego rozumnych będzie się chował w ukryciu."* Izaj.29.13-14;
"Serce rozumne szuka wiedzy."*-Sal.15.14 a
by nie być w ciągłej rozterce.
Tylko odnowione, nowonarodzone serce,
nie oszuka Ciebie.
Serce bywa zdradliwe,
słuchaj głosu rozsądku.
"Lepsza jest potrawa z jarzyn, a przy tym miłość,
niż karmny wół wraz z nienawiścią."*
Salomon 15.17;
Bóg wzmacnia serce. Wzmocnione serce jest radosne.
"Radosne serce rozwesela oblicze."*-Sal.15.13;
Pozdrawiam życząc
wiele dobrego pokarmu
dla Twego serca.
Posilone serce umie się weselić.
A "Wesołe serce jest najlepszym lekarstwem."* -Sal.17.22;
Wszelkie zmartwienia i problemy złóż na Pana, bo On dba szczerze o Ciebie, przyśle pocieszenie do Twego życia i da rozwiązanie trudnych spraw.
"Zmartwienie w sercu człowieka przygnębia go,
lecz słowo dobre znowu go rozwesela."*-Sal.12.25;
Miłego dnia i nieba dotykania.
Melita.
*Cytaty pochodzą z Biblia Polska-Towarzystwo Biblijne w Polsce -Warszawa 2001- porównać można z innymi tłumaczeniami Starego Testamentu on-line.
** cytaty z Brytyjskie i zagraniczne Towarzystwo Biblijne Warszawa-z roku 1982- użyta dawna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz