wtorek, 28 stycznia 2014

Chodzenie w Bogu


Szczęśliwi i błogosławieni, którzy chodzą w Bogu. Otrzymują pocieszenie, odpowiedzi na pytania, światło prawdy i sprawiedliwości, zostają pokrzepieni i wyprowadzeni z niewoli.




Szczęśliwi i błogosławieni są ci, 
którzy powierzają swe życie Bogu i ogrzewają się troską Pana.



Błogosławieni chodzący w szatach Zbawiciela, jaśnieją nawet pośród nocy.




Pozdrawiam i życzę odwagi życia . Szukaj odwagi w Bogu.

Sójka swą mądrością, inteligencją, sprytem i pracowitością umie przetrwać nawet srogie zimy. Nie chodzi do szkoły, bez końca nie studiuje, nie wykupuje ubezpieczenia, nie wylicza lat pracy do emerytury, nie mieszka kątem w schroniskach, nie strzela z broni do bezbronnych, dba o swoje dzieci bez zaplecza bogatego w mądre książki psychologów, nie leci do obcego kraju, by przynieść gałązki do budowania swego gniazda, nie leci 1000 km. po okruszek chleba dla swego dziecka pozostawionego w gnieździe, nie leci na cały dzień po pokarm. Żyje .

Człowiek bez przerwy uczy się i dźwiga wiedzę ludzkości już od urodzenia.
Dziecko czeka na tatę lub mamę, który wyjechał po okruszek chleba 1000-ce km poza granice swego kraju. 
Dziecko czeka na rodzica, którego nie widzi prawie cały dzień lub tydzień, rok, wiele lat. 
Człowiek czyta najmądrzejsze książki, by doskonalić się i stawać się mądrzejszym, korzysta z najnowszych technologii, zdobywa inne planety,
widzi coraz więcej, jeździ coraz dalej i szybciej, ma coraz więcej marzeń i planów, ma coraz więcej narzędzi, zabezpiecza się i ubezpiecza, pracuje i organizuje wojny, niszczy drugiego człowieka, strzela do współbrata, uczy się...uczy się żyć...i nie jest pewien jutra, nie ufa , zatraca się, komplikuje...uczy się żyć ...ciągle uczy się żyć, pouczany jest jak ma żyć i... nie ma czasu na własne życie.

 A kiedy przystanie na chwilę na gałązce swego życia, by ogrzać się w słońcu Mesjasza, i kiedy posiedzi z dziećmi na chwilę, by nacieszyć się ich widokiem... kiedy wzleci w przestworza i zrobi kilka fikołków w powietrzu...mówią, że jest niebieskim ptakiem, który za dużo sobie pozwala.
Kiedy je ziarna, których nie posiał...kiedy pije wodę, której nie stworzył...mówią , że obibok i cwany.
Kiedy woła o pomoc mówią, że roszczeniowy.
Kiedy jest stary, odsuwają się, bo już na nic się nie przyda.
Kiedy tworzy rodzinę, rodzi nowe życie, inni zastanawiają się: po co ? Po co mu tyle dzieci?

Jak żyć nie umiejąc żyć ?

Wolność w Bogu zrywa wszelkie niewidzialne więzy bezprawia i głupoty, niemocy i nieumiejstwa.





"Bezbożni dobyli miecza i napinają łuk swój,
aby powalić ubogich i biednych,
Aby wymordować tych, którzy idą drogą prawą,
Lecz miecz ich wbije się w ich własne serca.
A łuki ich będą połamane."*- ps.37.14-15;

"Powierz Panu drogę swoją,
Zaufaj mu, a On wszystko dobrze uczyni.
Wyniesie jak światło sprawiedliwość twoją,
A prawo twoje jak słońce w południe."* - ps.37.5;

Żeby zajaśniała Twoja sprawiedliwość i prawo - poznaj i ucz się ich  z nieskażonego  Słowa Chrystusowego z Biblii.  Bądź jak sójka. Ufaj Swemu Stwórcy. On Przeprowadzi nawet ciemną doliną.

Miejsca na ziemi wystarczy dla każdego. Miejsca na dom wystarczy dla każdego. Ziemia rodzi pokarm i wystarczy dla każdego. Wody wystarczy dla każdego. Słońca jest pod dostatkiem. Człowiek po prostu niech żyje dobrym życiem.
A ohydny kłamca mówi, że jest za dużo  ludzi na świecie.
A ohydny morderca wspiera ohydnego  kłamcę. Pogoń ich ze swojego życia.
Niech Dobry Bóg pogoni złych i ohydnych ludzi z naszego życia .


Pozdrawiam jeszcze raz. Melita.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz