Przychodzi taki utęskniony czas
Kiedy słońce rozświetla dzień od środka Twego wnętrza
i oddychasz bryzą między rzeką a wodospadem
łaknąc
tańczysz i wołasz na cały świat
o więcej
aż unosisz się żywcem do wniebowzięcia
przecierając oczy ze zdziwienia opierasz się o niebo
On kołysze Cię na Ojcowskich szelkach między chmurami wysoko
i tylko w sercu dziecięcy śmiech radości
wolność w duchu oznajmia cud
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz